czwartek, 10 listopada 2016

Konfitura z winogron



Czy wiecie do kiedy można robić przetwory? Ja miałam "drobną" czasową obsuwę i konfiturę z balkonowych, ciemnych winogron robiłam po 1 listopada. Jeszcze tak późno mi się nie zdarzyło. Ale jak to bywa w życiu najpierw brakowało czasu, potem słoików, cukru a na koniec okazało się, że słoiki nie trzymają. Miałam więc sporo zabawy ale są.
Od kilku lat stosuję sprawdzony przepis z internetu oczywiście dostosowany do moich obserwacji. .

KONFITURA z winogron - słodka jak diabli ale do herbaty i ciasta pyyyyyyyyyyycha
Ciemne winogrona myjemy, obrywamy pojedyncze kuleczki i wrzucamy do garnka z taką samą ilością cukru (czyli na 1 kg winogron – 1 kg cukru). UWAGA! NIEKTÓRYCH MOGĄ PÓŹNIEJ SWĘDZIEĆ DŁONIE ALE TO MIJA.
Prażymy na małym ogniu ok. 2 godzin, co jakiś czas mieszając
Przecieramy dokładnie przez durszlak albo sito z większym okiem. Prażymy jeszcze ok 30 min. – w trakcie stygnięcia oczywiście zgęstnieją.
Ciepłe przekładamy do wyparzonych słoiczków. Mocno zakręcamy i do wystygnięcia odwracamy dnem do góry. Odkładamy w ciemne miejsce. Nie ma potrzeby pasteryzowania. 
Przekładając do słoików wystudzoną konfiturę proponuję pasteryzować 30 min do 1 h. 

Batmanowy kwadrat.

 Wszem i wobec ogłaszam zakończenie wyszywania batmanowego logo. Miało być łatwo i szybko a codzienność zweryfikowała moje plany. Nie wyrobi...