wtorek, 28 listopada 2017

Wieści z tygodnia.

Nie wiem jak u Was ale u mnie dzieje się robótkowo. Co prawda nadgarstki zaczynają się buntować ale co tam.
Może pamiętacie czapkę Elzy? Ostatnio stwierdziłam, że jeden warkocz to zbyt mało. Dorobiłam więc drugi, żeby zawsze można było skorzystać do zawiązania czapy.



Kiedyś zrobiona pasiasta czapa też doczekała się małej odmiany. Uważam, że z pomponem wygląda lepiej. 



Pamiętacie czapkę młodej, która ostatnio zrobiłam? Dostała troczki do zawiązywania. 



Kiedy syn zobaczył czapkę siostry od razu miałam zamówienie na czapkę dla niego. Oczywiście z mega pomponem. Ponieważ miałam więcej włóczki powstał również szalik. Czapka jest świetna ale już mieliśmy o nią stres, że nam zaginęła. Na szczęście się znalazła. Dzięki niej mam również zaliczone kolejne publiczne miejsce dziergania - basen. Niestety nie udało mi się połączyć dziergania z pływaniem. :)

Włóczka: Himalaya Joyfull Colors
Skład: akryl 100%
Szydełko: nr 5,5
Kolor: 80209



Wędrując sobie między regalami w Polimexie trafiłam na świetne metki. Będę je teraz przyszywać do robótek dla własnych dzieci :) Niech wszyscy wiedzą jaka jestem zdolna :)



W ostatni weekend spędzilam odrobinę czasu w pociągach. Musiało to czymś zaowocować. dwie próby "virusa" i dwa prucia mam już za sobą. Czas na trzecie podejście - ostateczne.  





poniedziałek, 13 listopada 2017

Czapka i komin.

Weekend obfitował w dzierganie. Dobrałam się wreszcie do włóczki, którą (chyba w zeszłym roku) przyniósł mi Mikołaj. Były to dwa motki Himalaya. Joyfull Colors: 80205 niebieski i 80203 czerwony.
Z braku pomysłu a przemożnej chęci dotykania tej mięsistej, delikatnej włóczki powstał komin (do zagospodarowania przez chętnego) oraz czapka dla córci. Czapka miała pasować do komina, który ostatnio babcia zakupiła dla młodej. I tak drogą eliminacji padło właśnie na tą włóczkę. A robiło się bardzo szybko bo szydełkiem nr 5,5. Swoją drogą czas już najwyższy składać zamówienia świąteczne. Więc jeśli ktoś z Was planuje dać ręcznie robioną czapkę, szalik, kołnierzyk ... to czekam na znak sygnał bo przed samymi świętami będzie krucho z czasem :)
Włóczka: Himalaya Joyfull Colors
Skład: akryl 100%
Szydełko: nr 5,5
Kolory: 80203, 80205





czwartek, 9 listopada 2017

Patrycja & Bożena

Patrycja Borejko

Pulpecja, przeczytana. Teraz Dziecko piątku czeka na swoją kolej. :) To niesamowite uczucie, kiedy przy pomocy książki przenosisz się do czasów, które doskonale kojarzysz. Wszystko jest żywe jak kiedyś. Chichotałam się tak, że mąż się dziwił. Ta Pulpecja jakby do dawnej Bożenki podobna. :) 

wtorek, 7 listopada 2017

Pani G. vol. 2

Do czapki, którą niedawno zrobiłam, o tu: http://pracowniab.blogspot.com/2017/10/pani-g.html powstał komino - szalik. Świetnie się go robiło, bo dla niektórych warto.
Włóczka: Elian Gerlach
Skład: akryl 100%
Szydełko: nr 5
Kolory: szarobury 1415, morski 10469, granat 1503



środa, 1 listopada 2017

Plan na dziś.

Zmiana czasu na zimowy ma swoje kilka niewątpliwych zalet. A dokładnie dwie. Przynajmniej wg. mnie. po pierwsze w noc zmiany czasu - śpimy dłużej. Po drugie wcześnie robi się ciemno (co niestety jest również wadą), wieczory stają się dłuższe więc można wtedy zająć się tym co lubimy. Np. szydełkowaniem. Moje szydełka ostatnio mają bardzo pracowity okres. Szydełkuję wszędzie w domu, w gościach, na basenie (kiedy jestem jedynie obserwatorem swoich dzieci), czasem nawet we śnie. Jedynie robię sobie przerwę na pracę. Choć może powinnam spróbować ;)
Plan na dziś jest taki: robię ostatni element pomarańczowej robótki i biorę się za komin.

Włóczka na komin już niecierpliwi się na kanapie a motki przepychają się, bo każdy chce być pierwszy.

Batmanowy kwadrat.

 Wszem i wobec ogłaszam zakończenie wyszywania batmanowego logo. Miało być łatwo i szybko a codzienność zweryfikowała moje plany. Nie wyrobi...