wtorek, 20 października 2020

Stan zagrożenia i neony

 Może wiecie już jak to jest jak przy przeprowadzce lub remoncie mąż odnajduje w każdym zakamarku zapasy włóczki. Jeśli nie ... nie ma czego zazdrościć. Spać nie można, jeść nie moźna, blady strach padł na moje serce i głowę bo usłyszałam: "przecież do końca życia nie dasz rady tego przerobić". No nie wiem jak mój małż ale ja planuję długie (i dostatnie - żeby na włóczkę było) życie. Ale ponieważ wystraszyłam się, że mogę stracić swoje skarby (bo K. wyrzuca wszystko co uzna za niepotrzebne) postanowiłam je szybko przerobić na coś. Z racji na to, że sezon w Dolinie zakończony mogę darować sobie czapki i zostawić je na później. Byle tylko szybko coś wydziergać, wydziergać, wydziergać ..... 

Żeby było szybciej szydełko nr 5 i moja ulubiona włóczka Elian Gerlach.



I jeszcze jedno. Goście, którzy odwiedzili Dolinę wiedzą, że skrzacie czapki są czerwone i zielone ale ... Od czasu do czasu bywają wyjątki ale jedynie dla dolinowej ekipy. Nie, nie będę teraz robić czapek w dowolnej kolorystyce. Mamy w Dolinie takiego jednego skrzata technicznego, który powinien być widoczny z dużej odległości, w razie potrzeby. Ponieważ jest on miłośnikiem żarówiasto-neonowo-żółtego koloru to i czapka musiała być taka. Mam nadzieję, że nie obraziłam uczuć ww przerabiając tak bardzo "twarzowe" zdjęcie. 
włóczka: oczywiście Elian Gerlach Neon
szydełko: nr 5
skład: akryl 100% 




   


Batmanowy kwadrat.

 Wszem i wobec ogłaszam zakończenie wyszywania batmanowego logo. Miało być łatwo i szybko a codzienność zweryfikowała moje plany. Nie wyrobi...