piątek, 22 września 2017

K. K. Baczyński

Osiągnęłam dziś szczyt ekscytacji i zadowolenia. Dotarła. Jest wreszcie moja. Jedna z 2000 egzemplarzy.
Przedstawiam: "Serce jak obłok".


Mój mąż stwierdził, że to niesamowity zakup. Że to tak jakby mieć samego Baczyńskiego w domu. Ale nie oddam mu jej. Tylko pożyczę, w domu, pod nadzorem :)  

Batmanowy kwadrat.

 Wszem i wobec ogłaszam zakończenie wyszywania batmanowego logo. Miało być łatwo i szybko a codzienność zweryfikowała moje plany. Nie wyrobi...