czwartek, 28 listopada 2019

Dwa obiady.


Tak mi się jakoś jedzeniowo się zrobiło. Musicie mi tylko wybaczyć jakość zdjęć bo zimą albo jest światło albo jest potrawa :)

Kiedy byłam w wieku moich dzieci i jeździłam do babci na wakacje to był dla mnie najlepszy obiad na świecie. Takiego smaku jak u babci Irenki nie poczuję już nigdy ale może choć odrobinę kiedyś się zbliżę. W każdym razie będę próbować.

Szare kluski z boczkiem i twarogiem:
- ok 1 kg ziemniaków
- ok 1 szklanka mąki pszennej
- 2 jajka
- sól, pieprz

- skwarki ze słoniny (my wolimy boczuś) lub podsmażona na złoto cebulka
- ok 250 dkg tłustego twarogu

Ziemniaki ścieramy na małych oczkach lub blendujemy. Odsączamy je, wodę pozostawiamy na kilka minut do odstania, po czym odlewamy górę i zbieramy krochmal z dna dodając do naszych ziemniaków. Dodajemy mąkę, jajka, przyprawy. Jeśli ciasto jest zbyt wodniste należy dosypać mąki pilnując, żeby nie stały się twarde jak kamień. Formując kluski łyżką wrzucamy je na osoloną, gotującą wodę, najlepiej pojedynczymi warstwami. Kiedy kluski "spływają" do góry, wyciągamy je na talerz, niezbyt dokładnie odsączając.
Posypujemy skwarkami lub cebulką i koniecznie zimnym twarogiem.







Ten "pasztet" pokochałam na jedym z naszych "seniorskich" spotkań. NAdaje się do jedzenie zarówno na zimno jak i na ciepło. Według mojej rodziny, najlepszy jest następnego dnia. DZieci początkowo za nim nie przepadały ale i one w końcu uległy.

Pasztet z cukinii z pieczarkami i pietruszką:
  • 3-4 grubo starte cukinie, odsączone (wystarczy je lekko posolić i od razu płaczą)
  • 400 g pieczarek, oczyszczonych i drobno pokrojonych
  • ok 2 szklanki bułki tartej
  • 1/4 szklanki oleju
  • 1 pęczek szczypiorku lub 1 cebula, starta
  • 200 dag żółtego sera 
  • 3 żółtka
  • 3 białka, ubite na pianę
  • 2 ząbki czosnku, rozgniecione
  • szczypta majeranku
  • 1 pęczek posiekanej natki pietruszki (ostatnio dodałam 2 i też było pysznie)
  • pieprz i sól do smaku

Pieczarki usmażyć na maśle. Następnie poddusić na patelni na średnim ogniu, odparować wodę. Odstawić do ostygnięcia. W dużej misce wymieszać cukinię z bułką tartą, olejem, cebulą, żółtkami, pieczarkami, pietruszką i przyprawami. Dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać całość.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia Następnie do niej przełożyć wymieszaną masę. Piec w nagrzanym do 180 °C piekarniku, przez około 1 godzinę, aż wierzch się zarumieni. Ja, zawsze sprawdzam patyczkiem czy środek już jest ok. Podawać na ciepło lub po ostygnięciu.
Bułkę tartą można zamienić ulubioną, ugotowaną kaszą byle była odsączona. Można też dodać startej marchewki, koperku i to co wam przyjdzie do głowy. Można też np. zmniejszyć ilość pieczarek. My lubimy DUŻŻŻŻŻO.



Batmanowy kwadrat.

 Wszem i wobec ogłaszam zakończenie wyszywania batmanowego logo. Miało być łatwo i szybko a codzienność zweryfikowała moje plany. Nie wyrobi...